Węgierska zupa-paprykarz z ryb
50 dag małych ryb (płocie, sielawki, okonki), 1 karp (ok. 1 kg), 1 szczupak lub sandacz (ok. 1 kg), 2 duze cebule, sól, czubata łyżeczka sproszkowanej węgierskiej papryki
Na dnie grubego emaliowanego garnka, który powinien być dość wysoki, ułożyć warstwę oczyszczonych i umytych ryb oraz łeb karpia; wlać tez krew rybią. Na tym rozłożyć cebulę pokrajaną w cienkie talarki, a następnie — średniej wielkości dzwonka oczyszczonego karpia. Znów ułożyć warstwę cebuli i na niej dzwonka sandacza lub szczupaka. Wszystko zalać zimną wodą tak, aby ryby były przykryte, postawić garnek na ogniu i gdy zawartość się zagotuje, zmniejszyć płomień, osolić oraz wsypać paprykę. Gotować 1 godz. na bardzo małym ogniu, tak aby płyn tylko „mrugał”. Gdy na powierzchni utworzy się „kożuch”, zupa jest gotowa. Potrawy tej nie wolno w żadnym wypadku mieszać.
Podaje się ją na stół w tym samym garnku, w którym się gotowała. Łyżką cedzakową należy wyłowić ostrożnie duze kawałki ryb, rozłożyć na talerzach i polać aromatycznym płynem.
Zupa gruzińska-charczo
50 dag tłustej wołowiny, 1 1/2 szklanki wyłuskanych orzechów włoskich, łyżka mąki kukurydzanej, strączek ostrej papryki’, tzw. czuszki. 3-4 ząbki czosnku, ocet winny, nać pietruszki, sól
Mięso umyć, pokrajać na niewielkie kawałki, zalać w rondlu zimną wodą (ok. 2 I) i gotować na wolnym ogniu 2 godz. Orzechy przepuścić przez maszynkę, dodając czuszkę, czosnek i sól. Do otrzymanej masy dołożyć mąkę rozprowadzoną kilkoma łyżkami wywaru, ok. 2 łyżek octu winnego lub ostrego sosu pomidorowego i posiekaną nać pietruszki. Wymieszać, dołożyć do żupy i gotować razem 10 min.