Wina włoskie
Włochy to drugi po Francji największy producent win. Tutaj także istnieje rozbudowane prawo winiarskie, które stara się uporządkować to, co przez 3000 lat ludzie nauczyli się robić z winoroślą. Charakterystyczną cechą win włoskich jest mały udział tak zwanych szczepów międzynarodowych, co sprawia, że włoskie wina są zawsze wyjątkowe.
Tradycja sprzed 3000 lat
Półwysep Iberyjski pod względem klimatycznym i pedologicznym jak najbardziej jest miejscem sprzyjającym uprawie winorośli. Pierwsze wino wyprodukowano tu prawdopodobnie na tysiąc lub półtora tysiąca lat przed Chrystusem, a Rzymianie w winie byli wręcz zakochani. Już wtedy istniały zresztą pewne przepisy, które wyrób wina oraz sprzedaż i typologię win regulowały. Przez trzy tysiące lat zmieniło się wiele, natomiast zamiłowanie Włochów do wina wcale się nie zmniejszyło.
Wina charakterystyczne
Każdy kraj winiarski ma jakąś swoją cechę szczególną. We Francji jest to sposób produkcji (przeniesiony później do innych krajów, w tym także do słonecznej Italii), w Hiszpanii stawia się na wielką różnorodność, a we Włoszech na nasycenie rynku winami produkowanymi na bazie regionalnych szczepów winogron. Kiedy wszędzie na świecie: od Francji i Portugalii, przez Florydę, aż po Nową Zelandię uprawia się dokładnie te same szczepy, we Włoszech stanowią one jedynie dodatek dla tutejszego przemysłu winiarskiego. Znane szczepy czerwonych włoskich winogron to barbera, nebbiolo, sangiovese i montepulciano, natomiast jeśli chodzi o szczepy białe, to prym wiodą trebbiano, verdicchio oraz vernaccia. Już same nazwy są typowo włoskie, a co dopiero smak win z tych winogron!
Podstawy klasyfikacji
Włoskie prawo winiarskie jest zdecydowanie bardziej uporządkowane i klarowne od francuskiego. Wcale jednak nie ogranicza do ilości dostępnych win, palety aromatów, barw i bukietów, a nawet wręcz przeciwnie. Co do zasady, wina włoskie dzieli się na cztery klasy.
VdT, czyli wino stołowe – tak samo jak we Francji, również we Włoszech wina tej klasy nie nadają się do smakoszy. Większość z nich przy dużej dozie uprzejmości względem producentów można określić co najwyżej mianem „spożywczych”, choć w zasadzie najlepiej byłoby je omijać. IGT, czyli kolejna klasa, to już wybór win, w którym udaje się znaleźć perełki. Jest to klasa analogiczna do francuskiej VdP, więc zasadniczo nie doszukamy się tu win charakterystycznych dla danych apelacji, ale możemy znaleźć smaczne. Piętro wyżej, na poziomie francuskiego AOC, znajduje się kategoria włoska DOC. I w przypadku Francji na tym klasyfikacja się kończyła, natomiast Włosi stworzyli jeszcze klasę DOCG, czyli najlepsze z najlepszych. Producenci tych win są zmuszeni do przestrzegania określonych metod wytwarzania trunków, a także do zachowania określonych prawnie walorów jakościowych, z których wiele jest określonych na znacznie wyższym niż francuski poziomie.
Każdy, kto przyswoił sobie powyższą klasyfikację i myśli, że o winie włoskim wie już wszystko, niech przygotuje się na najgorsze. Ta ogólna klasyfikacja to jedynie ramowy rozkład jakości win włoskich. DOCG nie zawsze jest bowiem odznaką win najwyższej jakości – Włochy wina nigdy nie traktowały jako dziedzictwa kulturowego i tutaj klasyfikacja i zasady obowiązujące w poszczególnych apelacjach zmieniają się jak chorągiewka na wietrze, tyle że tu, zamiast powietrza, rolę odgrywa polityka. Są więc takie wina DOCG, które nie pasują do kryteriów jakościowych, ale dla których kryteria te określono specjalnie. Z drugiej strony – DOCG to spore ograniczenia, dlatego najlepsze wina włoskie to wcale nie DOCG, ale IGT, ponieważ w tej klasie producenci mogą zachować największą indywidualność swoich wyrobów, nadać swoim winom osobowość i tożsamość.
Zrób wino domowe samemu!
Co wybrać?
Półki z włoskimi winami w sklepach są długie. Są tam propozycje luksusowe, są i przeciętne. Warte polecenia są wszystkie, których nie oznaczono jako VdT. Miłośnikom marzeń i literatury można polecić wina z sangiovese i montepulciano, którymi zachwyca się i raczy codziennie Ferenc Mate, autor znany z bestsellerów „Mądrość Toskanii” i „Prawdziwe życie”. Nawiasem mówiąc, w dobrych sklepach można kupić także jego wina, które były wielokrotnie nagradzane w konkursach międzynarodowych, zatem – na poszukiwania!