Śniadanie. Współczesna dietetyka podkreśla znaczenie śniadania, które powinno dostarczać energii na pierwszą część dnia. Pod wpływem tych trendów dokonują się pewne zmiany także we Francji, która w coraz większej mierze naśladuje państwa anglosaskie.
Stół powinien być ładnie nakryty, by pobudzać apetyt rodziny i gości. Problem polega na tym, by dostosować posiłek do zróżnicowanych pór jego spożywania. Jeżeli mieszkają u nas goście, nieuprzejmie byłoby narzucać im ścisłą godzinę, lepiej pozostawić im pewną swobodę. Najlepiej by każdy mógł zjeść śniadanie w ciągu dwóch godzin, zależnie od własnych nawyków. Pozostawmy na stole czajnik lub ekspres do kawy, opiekacz do grzanek, wodę, szklanki, mleko, masło, konfitury, owoce itp., a także serwetki.
Tym razem pijąc kawę wolno nam pozostawiać spodek na stole, filiżankę zaś unosić do ust. Konfiturę nabiera się łyżeczką, a nie czubkiem noża. Masło i konfiturę nakładamy najpierw na swój talerz, a następnie – na chleb. Łyżeczkę do konfitur odkładamy na przeznaczony do tego celu talerzyk, nie pozostawiając jej w salaterce lub słoiczku.
Z czytaniem gazety powstrzymajmy się do chwili, gdy pozostaniemy sami. Starajmy się nie poplamić obrusa ani nie nakruszyć, taki stół bowiem nie byłby zachęcający dla osób, które przyjdą po nas lub usiądą obok.
Brunch. Jest to niedzielny posiłek spożywany przez większość Amerykanów i coraz popularniejszy we Francji. Jada się go pomiędzy śniadaniem a obiadem zwykle około jedenastej rano lub w południe. W ten sposób osoby sypiające do późna mogą „pominąć” śniadanie, nie oczekując w zniecierpliwieniu obiadu. Przeważnie jest to posiłek zimny, nie wymagający obsługi. Potrawy – wędliny, wędzone ryby, jajka, sery, rozmaite gatunki chleba, masło, ciasta, owoce, a także napoje, ustawia się na stole, podobnie jak szklanki, talerze i sztućce. Każdy obsługuje się sam. Na półmiskach kładziemy sztućce do nakładania potraw.
Podwieczorek. Szczególnie istotny dla dzieci, stanowi chwilę wytchnienia między powrotem ze szkoły a odrabianiem lekcji. Wtedy także można zaprosić przyjaciół naszego dziecka. Stół nakrywamy prostym obrusem. Podajemy filiżanki, spodki i łyżeczki lub szklanki, talerzyki deserowe, sztućce deserowe.
Barwne, jednorazowe talerze i kubeczki nadają „przyjęciu” odświętny charakter, ułatwiając sprzątanie i zapobiegając potłuczeniu szklanych naczyń.
Jeżeli dzieciom towarzyszą matki, należy przygotować dla nich tacę z herbatą, mlekiem, cytryną albo sokami owocowymi i herbatnikami.
Herbata dla pań. Ma być chwilą odprężenia, dlatego wszystko należy przygotować zawczasu, aby zarówno goście jak pani domu, mogli czuć się swobodnie. Herbatę podaje się w salonie, a nie w jadalni. Należy dopilnować, by goście mogli odstawić filiżanki i talerzyki na niskie stoliczki.
Na tacy lub barku ustawiamy filiżanki na talerzykach i łyżeczki, cukiernicę, dzbanuszek z mlekiem, pokrojoną cytrynę na talerzyku. Barek powinien być nakryty ładną serwetką. Herbatę parzymy tuż przed podaniem, w czajniczku. Elegancja nakazuje zaproponować na przykład herbatę cejlońską lub chińską. Warto także pomyśleć o sokach owocowych i szklankach.
Do herbaty możemy podać tartinki z masłem i konfiturą lub różne gatunki ciast i ciastek.
Zadbajmy, aby przybywający kolejno goście znajdowali wygodne miejsce. Gdy usiądą, lewą ręką podajemy im filiżankę, a czajniczek z herbatą trzymamy w prawej. Następnie podajemy cukier i mleko lub cytrynę. Uczyniwszy to, pozostawiamy przy każdej z zaproszonych pań talerzyk i widelec do ciasta, a także podajemy serwetkę. Gości częstujemy pokrojonym wcześniej ciastem. Pamiętajmy, by co jakiś czas proponować herbatę i częstować ciastem.
Pijąc unosimy spodek z filiżanką. Odstawiwszy filiżankę, sięgamy po talerzyk z ciastem. Łyżeczki nie pozostawiamy w filiżance, lecz odkładamy na spodek. Serwetki nie rozkładamy na kolanach, ale trzymamy złożoną. Także talerzyka nie stawiamy na kolanach – należy trzymać go w ręku i odstawiać po zjedzeniu kilku kęsów ciasta. Nie trzymajmy w ręku zbyt wielu rzeczy równocześnie.
Aperitif. Ma pobudzać apetyt, a we Francji stanowi ważną część późnego, jedzonego wieczorem obiadu. Kiedy podejmujemy gości, przy aperitifie łatwiej czekać na spóźnialskich. Sam obyczaj wywodzi się z Rzymu, gdzie przed posiłkiem pijano słodkie miody. W średniowieczu gustowano w aromatycznych winach z korzeniami.
W czasie wakacji lub przy pewnej zażyłości, możemy pozwolić sobie na zaproszenie wyłącznie na aperitif. Wówczas powinniśmy przygotować prosty, ale dość pożywny poczęstunek – mini-pizze, mini-zapiekanki (pizza pokrojona na małe kwadraciki) lekko podgrzane w piecu, słone paluszki, krakersy, orzeszki ziemne, surowe jarzyny i odpowiednie sosy, kostki sera, kiełbasę pokrojoną w plastry. Możemy również przygotować małe kanapki. Pamiętajmy o papierowych serwetkach. Jeżeli aperitif jest tylko wstępem do obiadu, nie musi być zbyt urozmaicony, chyba że posiłek jemy w gronie przyjaciół, a aperitif pełni zarazem rolę przystawek. Wówczas do stołu zasiądziemy, by spożyć od razu główne danie.
Pośród napojów powinny znaleźć się rozmaite napoje chłodzące, a z alkoholi – likiery, whisky, ewentualnie szampan. Podajemy szklanki, kieliszki, naczynie z lodem, wody mineralne, pamiętajmy też o korkociągu.
Pan domu otwiera szampana, starając się uniknąć „wystrzału” i trzymając przechyloną butelkę nad kubełkiem do szampana. Korek obraca powoli, aż ten ustąpi. Łatwiej otworzyć dobrze schłodzoną butelkę, a korek wówczas nie wyskakuje gwałtownie. Kieliszki – szerokie lub wydłużone szampanki (w nich dłużej utrzymują się pęcherzyki gazu) napełniamy w trzech czwartych.
Soki owocowe podajemy w dużych szklankach, likiery i grzane wino w mniejszych kieliszkach. Pastis rozcieńczamy wodą i serwujemy z lodem, a whisky – zależnie od upodobań na kruszonym lodzie, „on the rocks”. Można także podawać takie trunki jak poncz czy sangria (poncz w specjalnych szklaneczkach, a sangrię w kieliszkach do wina).
Koktajle, niektóre o rodowodzie anglo-amerykańskim, inne – wywodzące się z Francji, pojawiły się w XVIII stuleciu. Tylko osoby obdarzone pewnym talentem lub doświadczeniem mogą ryzykować, proponując gościom improwizowane mieszanki. Przygotowując koktajl przestrzegamy swoistego rytuału, posługujemy się shakerem i zachowujemy właściwe proporcje.
Doskonałym aperitifem może być także wino, wyłącznie jednak w gronie bliskich. Podajemy wino, które pić będziemy do posiłku, dzięki czemu unikamy mieszania gatunków.